Pasta brokułowo-serowa
Przepis na dziś jest równie prosty, co interesujący i rzadko spotykany. Chciałbym Was zainteresować pastą brokułowo-serową, która nadaje się na kanapki, ale nie tylko. Podczas ostatniej majówki wzbudziłem nią spore zainteresowanie moich gości. Polecam i Wam spróbować. 🙂
Lista zakupów:
- 1 średni brokuł
- 1 ser feta
- Pieprz
[:Listonic]
Brokuła myjemy, odcinamy korzeń i gotujemy do miękkości.
Ugotowanego brokuła rwiemy na mniejsze części i umieszczamy w misie malaksera. To samo czynimy z serem.
Miksujemy i dopieprzamy do smaku (ser feta sprawia, że pasta jest wystarczająco słona). Gotowe!
Smacznego!
Dlaczego zamieściłem ten przepis?
Po pierwsze: jest bardzo ciekawy.
Jeśli nigdy nie mieliście okazji jeść brokuła na chlebie, to macie szansę. W życiu należy próbować nowych połączeń i to jest jedno z nich – polecam serdecznie!
Po drugie: jest uniwersalny.
Pasta z brokuła i sera nadaje się nie tylko na kanapki. Ostatnio użyłem jej zamiast sosu jako podkładu pod składniki w stromboli. Spokojnie można ją też wykorzystać na pizzy, w naleśnikach, tortilli i wielu innych wytrawnych przekąskach. Macie jakieś ciekawe pomysły? Komentujcie! 🙂
Po trzecie: jest zdrowy.
Brokuł jest bogatym źródłem potasu i wapnia, a także witamin A i C oraz kwasu foliowego. Ma działanie antynowotworowe, udrażnia naczynia krwionośne i może uchronić przed wrzodami.
Po czwarte: jest prosty i szybki.
Zrobienie tej pasty to moment, a z jednego brokuła i jednego serka wychodzi jej naprawdę sporo – wystarcza na kilka dni. W związku z zapowiedzianą wizytą gości zrobiłem tę pastę gdzieś pomiędzy sosem pomidorowym, sernikiem (oba przepisy są już na blogu), karkówką (napiszę o niej w najbliższych dniach) i obiadem. Można? Można!