Makaron w oliwie z ostrą papryczką
Pyszne dania nie muszą być skomplikowane – czasem wystarczy ledwie kilka składników, by wyczarować prawdziwe cudo! Przedstawiamy Wam jeden z najszybszych, najprostszych i najbardziej satysfakcjonujących przepisów prosto z Włoch – makaron w oliwie z ostrą papryczką i czosnkiem!
Lista zakupów (dla 3–4 osób)
- 500 g makaronu spaghetti
- 2 ostre papryczki
- 1 główka czosnku
- ok. 100 ml oliwy
- 50 g sera Grana Padano lub parmezanu
Kroimy czosnek oraz papryczkę w talarki, ścieramy ser na tarce.
Wstawiamy makaron, by ugotować go al-dente zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu. W międzyczasie, gdy spaghetti będzie powoli dochodziło, przechodzimy do kolejnego kroku.
Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę (nie może być zbyt gorąca, ale nie powinna też być zbyt zimna) i dodajemy papryczkę oraz czosnek. Warzywa mają lekko się podsmażać przez co najmniej kilka minut, by oddać smak.
Po paru minutach dodajemy do oliwy z papryczką i czosnkiem ugotowany makaron, całość mieszamy i krótko podsmażamy. Po chwili przekładamy spaghetti na talerze i posypujemy startym serem. Nasze błyskawiczne danie jest gotowe. 🙂
Smacznego!
Dlaczego zamieściłem ten przepis?
Po pierwsze: jest niesamowicie prosty.
To w zasadzie tylko trzy niezbędne składniki, a do tego oliwa i ewentualnie ser. Ja uwielbiam takie dania, a Wy?
Po drugie: jest błyskawiczny.
Przygotowanie wszystkiego trwa ledwie kilkanaście minut – czy może być lepszy sposób na pełnoprawny obiad dla 3–4 osób?
Po trzecie: jest pyszny.
To niby tylko parę składników, ale tak idealnie one się ze sobą komponują, że nie potrzeba nic więcej. Zauważcie, że dania w żaden sposób nie przyprawiamy (poza samym makaronem, do którego dodaje się sól podczas gotowania) – czosnek i papryczka bronią się same!
Po czwarte: jest propozycją dla wegetarian lub wegan.
Nie oszukujmy się – ser podbija doznania smakowe, ale nie jest w tym daniu niezbędny. Jeśli preferujemy kuchnię wegańską, spokojnie możemy z niego zrezygnować.